Peuneugöt ureuëng ngui keu 176.227.0.0/16
Untuk 176.227.0.0/16 Log peutheun
3 Buleuen Sa 2021
- 10.293 Buleuen Sa 2021 10.29 bida riwayat +394 Propinsi Chachoengsao 176.227.21.214 (marit) do pokoju. Niczego nie słyszał i nie podnosił się, pozostając na wszystko obojętnym. Gruby śnieg padał płatkami. Alfred w myśli równał go z białym całunem, którym pokryły się wszystkie jego nadzieje i marzenia. Ten sam śnieg, padając na ziemię, zakrywał ślady Merion, wymazując tym sposobem wszelkie o niej wspomnienie. Nie uczuwał chłodu i nie wstawał z klęczek. Tag: Dikembalikan
- 10.293 Buleuen Sa 2021 10.29 bida riwayat +394 Yuki On'na no Gingoromo Densetsu 176.227.21.214 (marit) do pokoju. Niczego nie słyszał i nie podnosił się, pozostając na wszystko obojętnym. Gruby śnieg padał płatkami. Alfred w myśli równał go z białym całunem, którym pokryły się wszystkie jego nadzieje i marzenia. Ten sam śnieg, padając na ziemię, zakrywał ślady Merion, wymazując tym sposobem wszelkie o niej wspomnienie. Nie uczuwał chłodu i nie wstawał z klęczek. Tag: Dikembalikan
- 10.283 Buleuen Sa 2021 10.28 bida riwayat +394 Prefektur Fukuoka 176.227.21.214 (marit) do pokoju. Niczego nie słyszał i nie podnosił się, pozostając na wszystko obojętnym. Gruby śnieg padał płatkami. Alfred w myśli równał go z białym całunem, którym pokryły się wszystkie jego nadzieje i marzenia. Ten sam śnieg, padając na ziemię, zakrywał ślady Merion, wymazując tym sposobem wszelkie o niej wspomnienie. Nie uczuwał chłodu i nie wstawał z klęczek. Tag: Dikembalikan
28 Buleuen Sikureueng 2020
- 08.5928 Buleuen Sikureueng 2020 08.59 bida riwayat +5.342 Bintang Musara, Bener Kelipah, Bener Meriah 176.227.47.107 (marit) „Drogi przyjacielu, Ilja Iljicz! Posłuchaj bracie, Antipatos Zacharijewicz! Załgałeś się Iwanie Gregoriewiczu.“ Mówiąc do pocztmajstra, który się nazywał Iwan Andreewicz, zawsze dodawano: „Sprechen dzi dejcz Iwan Andreewicz?“ Jedném słowem wszystko się działo familijnie. Wielu było z wysokiém wykształceniem: prezes izby skarbowéj umiał na pamięć „Ludmiłę“ Żukowskiego, która była jescze podówczas nie przestarzałą nowością, i po mistrzowsku czytał niektóre wyjątki, mianowicie: „Las ju zasnął, śp Tag: Dikembalikan
- 08.4128 Buleuen Sikureueng 2020 08.41 bida riwayat +5.075 Dèyah Mön Ara, Kembang Tanjông, Pidie 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.4028 Buleuen Sikureueng 2020 08.40 bida riwayat +5.075 Bur Nikarongampar 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.4028 Buleuen Sikureueng 2020 08.40 bida riwayat +5.075 Bukit Mulia, Juli, Bireuen 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.4028 Buleuen Sikureueng 2020 08.40 bida riwayat +5.075 Paya, Seunagan Timur, Nagan Raya 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.3928 Buleuen Sikureueng 2020 08.39 bida riwayat +5.075 Batu Napal, Sultan Daulat, Subulussalam 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.3928 Buleuen Sikureueng 2020 08.39 bida riwayat +5.075 Lawe Sekhakut, Leuser, Acèh Teunggara 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.3928 Buleuen Sikureueng 2020 08.39 bida riwayat +5.075 Senritsu 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.3828 Buleuen Sikureueng 2020 08.38 bida riwayat +5.075 Gunong Kuala Sikuleh 176.227.27.234 (marit) Poszedłem do Łazienek. Park królewski stary Drzemał w słońcu i ciszy. Na zwierciedle wody Wsparłszy białe, w marmurze wykowane schody, Pałac lśnił przez zielone gęstych drzew konary. A z drzew na białe barki nimf, na strojne panie, Na przechodniów tłum barwny, gwarny, uśmiechnięty Leciał gęsty liść żółty, przedwcześnie zwiędnięty, Tu — gdzie niegdyś królowie mieli swe mieszkanie... I tak mi się zdawało, że w tym parku słyszę, Przez gwar rozmów idące i przez nieba ciszę, Łkanie jakieś nieśmiałe, Tag: Dikembalikan
- 08.3828 Buleuen Sikureueng 2020 08.38 bida riwayat +2 Kampông Cöt, Sakti, Pidie 176.227.27.234 (marit) Tidak ada ringkasan suntingan Tag: Dikembalikan
8 Buleuen Tujôh 2020
- 08.238 Buleuen Tujôh 2020 08.23 bida riwayat +4.767 Piyeueng Manè, Montasik, Acèh Rayek 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.238 Buleuen Tujôh 2020 08.23 bida riwayat +4.767 Tjoet Nja' Dhien (film) 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.228 Buleuen Tujôh 2020 08.22 bida riwayat +4.767 Bèlmopan 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.228 Buleuen Tujôh 2020 08.22 bida riwayat +4.767 Kuta Buluh Botong, Lawe Bulan, Acèh Teunggara 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.228 Buleuen Tujôh 2020 08.22 bida riwayat +4.767 Meunasah Ujông Lebat, Bandar Baru, Pidie Jaya 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.218 Buleuen Tujôh 2020 08.21 bida riwayat +4.767 Propinsi Davao del Sur 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.218 Buleuen Tujôh 2020 08.21 bida riwayat +4.767 Lewa Jadi, Bandar, Bener Meriah 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.218 Buleuen Tujôh 2020 08.21 bida riwayat +4.767 Kampông Blang, Simpang Tiga, Pidie 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.208 Buleuen Tujôh 2020 08.20 bida riwayat +4.767 Kuta Ujung, Darul Hasanah, Acèh Teunggara 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.208 Buleuen Tujôh 2020 08.20 bida riwayat +4.767 Rima Jeunèe, Peukan Bada, Acèh Rayek 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.208 Buleuen Tujôh 2020 08.20 bida riwayat +4.767 Satsui no Shin'i 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.198 Buleuen Tujôh 2020 08.19 bida riwayat +4.767 Pyeongyang 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.198 Buleuen Tujôh 2020 08.19 bida riwayat +4.767 Burni Bulat (4,43°LU 96,78°BT) 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.198 Buleuen Tujôh 2020 08.19 bida riwayat +4.767 Paya Lumpat, Samatiga, Acèh Barat 176.227.13.152 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.178 Buleuen Tujôh 2020 08.17 bida riwayat +4.767 Wuhan 176.227.49.56 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.178 Buleuen Tujôh 2020 08.17 bida riwayat +4.767 Gakkō Kitan 176.227.49.56 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.178 Buleuen Tujôh 2020 08.17 bida riwayat +4.767 Pulo Paramushir 176.227.49.56 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.168 Buleuen Tujôh 2020 08.16 bida riwayat +4.767 Air Sialang Tengah, Samadua, Acèh Seulatan 176.227.49.56 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.168 Buleuen Tujôh 2020 08.16 bida riwayat +4.767 Carei 176.227.49.56 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 08.168 Buleuen Tujôh 2020 08.16 bida riwayat +4.767 Peuribu, Arôngan Lambalék, Acèh Barat 176.227.49.56 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.548 Buleuen Tujôh 2020 07.54 bida riwayat +4.767 Glé Arun 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.548 Buleuen Tujôh 2020 07.54 bida riwayat +4.767 Koto Manggamat, Kluet Teungöh, Acèh Seulatan 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.538 Buleuen Tujôh 2020 07.53 bida riwayat +4.767 Burni Badak 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.538 Buleuen Tujôh 2020 07.53 bida riwayat +4.767 Burni Jejembanan 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.538 Buleuen Tujôh 2020 07.53 bida riwayat +4.767 Surat Al-Ahqaf 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.528 Buleuen Tujôh 2020 07.52 bida riwayat +4.767 Cöt Tanoh Mirah 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.528 Buleuen Tujôh 2020 07.52 bida riwayat +4.767 Cöt Keutapang, Padang Tiji, Pidie 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.528 Buleuen Tujôh 2020 07.52 bida riwayat +4.767 Glé Seungungoh Mampre 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.518 Buleuen Tujôh 2020 07.51 bida riwayat +4.767 Akul, Blang Jerango, Gayo Lues 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.518 Buleuen Tujôh 2020 07.51 bida riwayat +4.767 Dayah Darul Hijrah 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.518 Buleuen Tujôh 2020 07.51 bida riwayat +4.767 Toki no Ban'nin 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.508 Buleuen Tujôh 2020 07.50 bida riwayat +4.767 Doha 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.508 Buleuen Tujôh 2020 07.50 bida riwayat +4.767 Pudeng, Lhông, Acèh Rayek 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.508 Buleuen Tujôh 2020 07.50 bida riwayat +4.767 Heihō 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.498 Buleuen Tujôh 2020 07.49 bida riwayat +4.767 Surat Al-An'am 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.498 Buleuen Tujôh 2020 07.49 bida riwayat +4.767 Lae Motong, Penanggalan, Subulussalam 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi
- 07.498 Buleuen Tujôh 2020 07.49 bida riwayat +4.767 Jamur Ujung, Wih Pesam, Bener Meriah 176.227.46.206 (marit) lewo wielki ka rem pokryty komin, przypierał do alchemicznego piecyka, na teraz zagasłego. Mnóstwo ziół schły porozwieszane i porozrzucane. Słabe światło okna jednego powiększało jeszcze dziwaczność tej izby, nie dając dojrzeć niczego dokładnie: głowa tylko, którą zwać będziem terafim, kościotrup w kącie, mumia w swych powijaczach w drugim, wyglądały z cieniów. Dwóch ludzi znajdowali się w pośrodku za stołem. Jeden maleńki, garbaty, łysy, z rudą brodą i okiem jednem zagasłem, zmrużonem, drugi